Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 570/16 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Legnicy z 2016-10-11

Sygn. akt I C 570/16

UZASADNIENIE

Powódka B. K. (1) w pozwie skierowanym przeciwko stronie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w W. domagała się zasądzenia kwoty 6 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 kwietnia 2015 r. (data wytoczenia powództwa) do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia. Wniosła także o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przypisanych, w tym z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu podała, że doznała obrażeń ciała w skutek wypadku komunikacyjnego, jakiemu uległa będąc pasażerką pojazdu. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie OC u strony pozwanej, która w toku postępowania likwidacyjnego odmówiła wypłaty świadczenia. Według powódki strona pozwana nienależycie i nierzetelnie przeprowadziła analizę zgromadzonej dokumentacji oraz nie dokonała określenia rozmiarów krzywdy jakiej w wyniku zdarzenia z dnia 31 października 2014 r. doznała powódka, co skutkowało odmową wypłaty zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych. Podniosła, że w wyniku wypadku z dnia 31 października 2014 r. powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu, nie wymagała opieki osób trzecich, a następstwa wypadku pozostawały bez wpływu na funkcjonowanie organizmu. Wykonane u powódki badania wykazały istnie zmian zwyrodnieniowych. Zarzuciła też, że roszczenie powódki jest wygórowane.

W toku procesu obie strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 października 2014 r., powódka B. K. (1), jako pasażerka pojazdu, uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym.

Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

(bezsporne)

W wyniku wypadku powódka doznała urazu klatki piersiowej oraz odcinka szyjnego kręgosłupa. W dniu zdarzenia, z powodu bólu w klatce piersiowej, była konsultowana na (...) w L. z rozpoznaniem powierzchowny uraz innych lub nieokreślonych części klatki piersiowej. Odczuwała dyskomfort w klatce piersiowej i trudności z „nabieraniem powietrza w płuca”. Dolegliwości ustąpiły po 2-3 dniach. Powódka była samodzielna w wykonywaniu codziennych czynności. Pierwsze dni po wypadku były dla powódki źródłem wielkiego napięcia, stresu, nerwowości. Miała problemy ze spaniem. Psychicznie po wypadku powódka czuła się wystraszona, że to może być kolejny zawał. Po 4-5 dniach po wypadku pojawił się ból głowy z nudnościami. W grudniu 2014 r. pojawił się ból kręgosłupa lędźwiowego. W styczniu 2015 r. powódka podjęła leczenie u neurologa.

Dowód: - karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 12-13,

- historia choroby z przychodni (...). s.c. w L., k. 14-15,

-historia choroby Poradni Neurologicznej, k. 17-18,

- zeznania powódki B. K. (1), k. 111-112.

Pismem, które wpłynęło do strony pozwanej w dniu 10 grudnia 2014 r., powódka, przez pełnomocnika, zgłosiła u strony pozwanej roszczenia finansowe związane z wypadkiem.

Pismem z dnia 16 stycznia 2015 r. strona pozwana odmówiła powódce wypłaty jakichkolwiek świadczeń, a następnie podtrzymała swoje stanowisko w piśmie z dnia 13 lutego 2015 r.

Dowód: - pisma strony pozwanej z dnia 16.01.2015 r., k. 21 oraz 13.02.2015 r., k. 22,

- opinia kompleksowa do pakietu diagnostycznego, k. 23-29,

- akta szkody PL 2014121202602.

W wyniku wypadku B. K. (1) doznała niewielkiego stopnia zaburzeń stresowych pourazowych nie skutkujących w obecnym stanie trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Zakłócenia emocjonalne nie skutkowały zmianą dotychczasowego leczenia psychiatrycznego, powódka nie korzystała z terapii psychologicznej, w codziennym życiu poza nadmierną czujnością i napominaniem męża w samochodzie w czasie jazdy samochodem funkcjonuje dość dobrze, nie zgłasza poważniejszych skarg i dolegliwości somatycznych, w sferze kontaktów społecznych relacje nawiązuje prawidłowo, planuje przyszłość.

Dowód: opinia sądowo – psychologiczno – psychiatryczna B. K. (2) i K. B. z dnia 15.11.2015 r., k. 70-73.

W sensie neurologicznym powódka nie doznała trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem. Zgłaszany ból prawej nogi nie ma związku przyczynowo – skutkowego z omawianym wypadkiem. Uraz klatki piersiowej nie spowodował dolegliwości ani objawów uszkodzenia układu nerwowego. Wykazanie w badaniu (...) kręgosłupa szyjnego dyskopatii szyjnej C4-5-6 z opisanymi zmianami degeneracyjnymi krążków międzykręgowych, które świadczą o przewlekłym charakterze, tłumaczy dolegliwości z tego odcinka.

Dowód: - opinia biegłego lekarza sądowego z zakresu neurologii M. Z. z dnia 30.12.2015 r., k. 103-104,

- opinia uzupełniająca z dnia 18.03.2016 r., k. 125.

Powódka B. K. (1) ma 55 lat, jest mężatką. Pracuje jako księgowa.

Obecnie nie odczuwa bólu głowy ani klatki piersiowej. Skarży się na ból prawej kończyny dolnej, nie może chodzić z kijkami z powodu bólu nogi.

Aktualnie w samochodzie ma odruch, jest czujniejsza, jak ktoś wyjeżdża z podporządkowanej ulicy. Napomina męża, żeby jechał wolniej.

Powódka jest po dwóch zawałach serca. Od 2010 r. leczy się w (...), przyjmuje leki nasenne, dzięki którym sypia dobrze oraz może skupić się na pracy.

Z powodu bólu nogi zaprzestała spacerowania z kijkami. Z powodu bólu głowy musiała zrezygnować z czytania, co bardzo lubiła przed wypadkiem.

Dowód: - historia choroby poradni (...) Psychicznego, k. 19-20,

- zeznania powódki B. K. (1), k. 57-58.

Sąd zważył:

Powództwo o zapłatę zasługiwało na uwzględnianie co do zasady jak i w części co do wysokości.

Powódka domagała się zadośćuczynienia za krzywdę jakiej doznała w wyniku wypadku komunikacyjnego, którego sprawca posiadał ubezpieczenie OC u strony pozwanej. Okoliczności samego wypadku, kwestia sprawstwa i wyłącznej winy osoby ubezpieczonej u strony pozwanej nie były kwestionowane przez ubezpieczyciela. Spór sprowadzał natomiast do kwestii istnienia oraz rozmiaru krzywdy pozostawającej w związku ze zdarzeniem z dnia 31 października 2014 r.

Podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego towarzystwa jest art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. i art. 9 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 03.124.1152 z póź.zm.).

Zgodnie z art. 436 § 2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody samoistni posiadacze tych pojazdów mogą wzajemne żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych.

W ocenie Sądu powódka, na której spoczywał ciężar dowodu w zakresie przesłanek odpowiedzialności deliktowej, wywiązała się w części z obowiązku udowodnienia istnienia krzywdy pozostającej w związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 31 października 2014r.

W omawianym zakresie decydujące znaczenie miały: dokumentacja medyczna zgromadzona w aktach sprawy, opinia neurologiczna i opinia psychologiczno-psychiatryczna, a nadto zeznania powódki.

Przy ustalaniu istnienia krzywdy należało mieć na uwadze przede wszystkim to, że każdy wypadek komunikacyjny jest niewątpliwie dużym przeżyciem psychicznym, łączącym się z ogromnym stresem, niezależnie od tego czy towarzyszą mu obrażenia ciała czy też nie. Powszechność, wręcz nagminność wypadków komunikacyjnych, ich nierzadko tragiczne skutki, sprawiają, że każdy człowiek doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw jakie niosą takie wypadki, krótko mówiąc, z tego co mogło się stać.

W szczególności, w wyniku wypadku powódka B. K. (1) doznała urazu klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego. Obrażenia wymagały udzielenia pomocy medycznej, leczenia u lekarza pierwszego kontaktu, zażywania leków przeciwbólowych, utrudniały funkcjonowanie w bieżących sprawach życia codziennego. Powódka odczuwała dyskomfort wynikający z dolegliwości bólowych, ucisku w klatce piersiowej oraz trudności w nabieraniu powietrza. Istotne jest także to, że wypadek pogłębił odczuwane przez nią dolegliwości w zakresie zdrowia psychicznego, był dla powódki źródłem wielkiego napięcia, stresu i nerwowości. Pociągnął za sobą trudności z zasypianiem, których przezwyciężenie było możliwe dzięki farmakologii. Powódka obawiała się o to, że to może być kolejny zawał (uprzednio przeszła już dwa zawały).

Dla oceny istnienia krzywdy nie jest konieczne wystąpienie uszczerbku na zdrowiu, tym bardziej że czas upływający pomiędzy zdarzeniem a badaniem pokrzywdzonego przez biegłego lekarza oraz orzekaniem o zadośćuczynieniu przez sąd, w tym wdrożone leczenie, powodują, że uszczerbek na zdrowiu często ulega zmniejszeniu, a nawet całkowitej redukcji. Taka okoliczność winna być wzięta pod uwagę przy szacowaniu adekwatnego zadośćuczynienia, gdyż determinuje rozmiar krzywdy.

W konsekwencji, przy ustalaniu rozmiaru krzywdy, jak również wysokość adekwatnego zadośćuczynienia, Sąd miał na względzie, że celem zadośćuczynienia nie może być wzbogacenie pokrzywdzonego, a jedynie kompensata doznanych w wyniku uszkodzenia ciała, krzywd rozumianych jako negatywne doznania w sferze fizycznej i psychicznej, towarzyszące np. odczuwaniu bólu, lub będące konsekwencją ograniczeń i wyrzeczeń spowodowanych uszkodzeniem ciała. Przy zasądzaniu zadośćuczynienia Sąd powinien dbać o to, aby utrzymane było w rozsądnych granicach, tj. by odpowiadało średniemu standardowi życia w kraju. Jedynie pomocniczo przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia Sąd bierze pod uwagę procentowy uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego, jako wyraz zdrowotnych, trwałych konsekwencji urazu.

Mając na uwadze to co powiedziano dotychczas, Sąd uznał, że zadośćuczynieniem adekwatnym za krzywdy jakich doznała powódka wskutek wypadku z dnia 31 października 2014 r., jest kwota 3 000 złotych. Uwzględnia ona wskazania orzecznictwa co do charakteru zadośćuczynienia, które ma być adekwatne do doznanej krzywdy, a jednocześnie musi być utrzymane w rozsądnych granicach i uwzględniać przeciętny poziom życia w społeczeństwie. W omawianym zakresie nie można też tracić z pola widzenia, iż naruszeniu na skutek przedmiotowego wypadku uległo dobro osobiste jakim jest zdrowie ludzkie, które jest dobrem o szczególnej wartości i doniosłości.

Natomiast przeciwko przyjęciu kwoty dalej idącej przemawia: brak aktualnego uszczerbku na zdrowiu, a co za tym idzie jakichkolwiek ograniczeń ruchomości kręgosłupa w odcinku szyjnym, krótkotrwałość dolegliwości, ich powierzchowny charakter i ich niewielkie natężenie. Biegła neurolog stwierdziła, iż uraz klatki piersiowej nie spowodował dolegliwości ani uszkodzenia układu nerwowego. Jednocześnie ta sama biegła wykluczyła istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zgłaszanym aktualnie przez powódkę bólem nogi prawej a omawianym wypadkiem. Opinia neurologiczna nie była ostatecznie kwestionowana przez powódkę, a jako fachowa i rzetelna posłużyła do dokonania ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia. Przekonujące w omawianym zakresie są wywody biegłej, która brak związku przyczynowego wyprowadziła z faktu zaistnienia dolegliwości ze strony odcinaka lędźwiowego kręgosłupa oraz podjęcia leczenia dopiero po blisko dwóch miesiącach od zdarzenia. Zdaniem Sądu powódka nie udowodniła w tym procesie, że jej aktualny stan zdrowia, w szczególności odczuwany ból w odcinku szyjnym kręgosłupa i nodze, jest konsekwencją wypadku z dnia 31 października 2014 r. Zatem nie ma podstaw by odczuwane z tego powodu dolegliwości bólowe były przypisywane stronie pozwanej w pełnym zakresie. Istotne jest przede wszystkim to, że na aktualną kondycję zdrowotną powódki nakładają się dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, które winny być jednak łączone z obecnością dyskopatii szyjnej C4-5-6 i zmianami degeneracyjnymi krążków międzykręgowych, nie zaś ze zmianami pourazowymi. Należy pamiętać, że ciężar dowodu w procesie o zadośćuczynienie w zakresie m.in. istnienia krzywdy, jej rozmiaru oraz istnienia związku przyczynowego między krzywdą a zdarzeniem spoczywa na powodzie, który okoliczności te musi wykazać. Skromność materiału dowodowego jest okolicznością obciążają powódkę. Brak takiej dokumentacji świadczy z jednej strony o nie istnieniu potrzeby kontynuowania leczenia po wypadku, a z drugiej dowodzi tego, że skutki wypadku nie były nadmiernie uciążliwe ani długotrwałe. Jeśli weźmie się pod uwagę dodatkowo to, że powódka nie korzystała ze zwolnienia lekarskiego, leczyła się wyłącznie u lekarza pierwszego kontaktu, nie odbyła rehabilitacji, nie wymagała pomocy osób trzecich, to skutki zdarzenia ocenić należało jako umiarkowanie uciążliwe, co uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia na poziomie minimalnym.

Zadośćuczynienie należne osobie pokrzywdzonej deliktem ma na celu złagodzenie doznanych cierpień fizycznych i moralnych. Jego wysokość musi zatem pozostawać w zależności od intensywności tych cierpień, czasu ich trwania, ujemnych skutków zdrowotnych jakie osoba pokrzywdzona będzie zmuszona ponosić w przyszłości, uciążliwości procesu leczenia i dostosowawczej rehabilitacji, długotrwałości nasilenia dolegliwości bólowych, konieczności korzystania ze wsparcia innych osób.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. i 436 § 2 k.c., orzeczono jak w punkcie I i II wyroku.

O odsetkach, jak w punkcie I wyroku, Sąd orzekł mając na uwadze, że stosownie do art. 817 k.c. termin spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń wynosi 30 dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Po upływie tego terminu roszczenie poszkodowanego przeciwko zakładowi ubezpieczeń o zadośćuczynienie staje się wymagalne. Możliwość żądania odsetek ustawowych za opóźnienie jest uzależniona od wymagalności roszczenia. Skoro w okolicznościach rozpoznawaj sprawy omawiane roszczenie stało się wymagalne 10 stycznia 2015 r. to powódka jest uprawniona do żądania odsetek za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa, tj. od 30 kwietnia 2015 r.

W efekcie, o odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § k.c. jak w punkcie I i II wyroku.

Rozstrzygniecie dotyczące kosztów procesu ma uzasadnienie w treści art. 100 k.p.c., zgodnie z który w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone. Powódka wygrała proces w 50 %, dlatego z poniesionych przez nią kosztów w wysokości 1 158,50 zł, należy się jej zwrot w wysokości 558,50 zł. Wygrana pozwanego to również 50 %, dlatego z poniesionych przez niego kosztów w wysokości 1 200 zł, należy mu się zwrot kwoty 600 zł. W ostatecznym rozrachunku powódce należy się od pozwanego zwrot kosztów w wysokości 558,50 zł.

W pkt IV wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Ponieważ brakujące w sprawie koszty sądowe wyniosły 616,74 zł, obciążenie nimi stron procesu po połowie daje kwoty o jakich mowa w pkt IV wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Kowalewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Legnicy
Data wytworzenia informacji: